Brzmi fatalnie, co? Oczywiście w najbliższym czasie raczej nam to nie grozi, ale jeśli wierzyć doniesieniom mediów, wówczas mówiąc kolokwialnie „mamy problem”. Minister Joanna Mucha – całkiem słusznie z punktu widzenia interesu państwa, budżetu oraz motywacji dla działaczy – zapowiedziała, że niszowe sporty nie będą mogły liczyć na wsparcie ministerstwa.
Koniec polskiego hokeja?
12